Antonio Ruiz: Jestem owocem dwóch kultur: cygańskiej dzięki mej matce i andaIuzyjskiej po mieczu. Większość członków mojej rodziny to wykonawcy flamenco, znający jego potęgę. Należą do nich również moi rodzice, którzy byli moimi pierwszymi nauczycielami. To oni wprowadzili mnie w tę sztukę.
W 1977 roku zdobyłem I nagrodę na konkursie poświeconym P. Casalsowi (w specjalnosci-gitara) w Tuluzie. Wynikiem tego sukcesu była decyzja o podęciu przeze mnie nauki teorii muzyki i gitary klasycznej (klasa Paula Ferre) w Konserwatorium w Tuluzie. W 1982 zrezygnowałem z dalszych studiów i oddałem się wyłącznie flamenco. W ciągu jednego roku akompaniowałem Canasterze, podczas prestiżowych występów (np. „Lope de Vega"), Jose Galvanovi, Rafaelowi Riqueni, Los Romeros of Puebla i innym. Wziąwszy udział w tym okresie w konkursie Jerez, zdobyłem III nagrodę („al toque por buIeria").W owym czasie pobierałam również lekcje u Manolo Sanlucar, który dokonał korekty i zachęcił mnie do pozostania w świecie tej muzyki, która jest mi szczególnie bliska, która mam we krwi. Wówczas spotkałem również na swej drodze Vincent Amigo.
W 1984 powróciłem do Francji, aby podjąć współpracę z Bernardo Sandovalem oraz Didierem Lockwoodem, Michaelem Jonasem, Carlosem Benavent i Jorge Pardo.
W 1989, poza Jose Montealegre i EI Salvador Paterna, współpracowałem z Julią Migenes, tworząc projekt „Carmen na Broadwayu".
W 1992 wygrałem konkurs flamenco w Nimes. Ogromną satysfakcją było wówczas, poza nagrodą, możliwosć wzięcia udziału w „Camaron of Isla" i „El Guito" na scenie w Nimes. Wówczas zostały nagrodzone wszystkie lata mojej ciężkiej pracy. Podczas współpracy z hiszpańskimi i francuskimi artystami, takimi jak Montoya, Duquende, Concha Vargas, Jose Galvan, rozpocząłem komponowanie. W 1995 roku wziąłem udziałw projekcie teatralnym pt.: „Tauromagie", wystawionej przez Jeana-Pierra Armand.
W latach 1994-96 odbyłem wiele znaczących podróży z projektem „Flamenco", do którego skomponowałem muzykę. W tym czasie współpracowałem z Carmen La Joselito(w ostatnich latach jego życia).
Impulsem do nagrania mojego albumu „Cuerda y Madera" stały się narodziny mojej córki Elodse. W 1998 kulminacją powstania mojego albumu staje się projektshow, o tym samym tytule, który został następnie wystawiony we Francji i za granicą.
Wpływy innych kultur, zawsze stanowiły integralną czesć mojej twórczosci, np. współpraca z Abed Azrie (śpiewak syryjski) przy tworzeniu show „Suerte", muzyczna „współkreacja" z Sandovalem w projekcie „Shouting", czy „Flamencohun" z Sandovalem i Beninois Jaya Group (muzycy afrykańscy), wystawione w Beninie i we Francji. Jestem również autorem muzyki do przedstawienia choreografa sztuki współczesnej „Les Fils de l'ExiI".
W 2000 roku współpracowałem z Jean-Luisem Martinierem i Renauldem Garcia-Fons, Negrito Transante i Bruno Sansalone (album „Navigatore"). W 2001 powstał projekt „Garonalquivir", który również został wydany jako kolejny album. W 2002 wraz z Garcia-Fons i Trasante stworzyli my trio, które tworzy i czerpie z wpływów muzyki jazzowej.
I tak oto życie wiedzie mnie ku gitarze, gitara ku muzyce, muzyka prowadzi do Boga, a Bóg przywraca mnie życiu.